Jak przetrwać w mieście nie wydając fortuny na utrzymanie?

Zwykle to studenci mają największy problem z tym, jak się utrzymać w mieście za niewielkie pieniądze. Życie w aglomeracjach miejskich rzeczywiście nie należy do najtańszych, jednak można sobie z tym poradzić. I przetrwać, nawet mimo mocno ograniczonego budżetu.

Jak nie wydawać fortuny na jedzenie?

Mieszkanie i jedzenie to w dużych miastach dwie najbardziej problematyczne kwestie. Nie trzeba jednak żywić się przysłowiowym chlebem smarowanym masłem, żeby nie przepłacać. Przede wszystkim nie warto kupować na zapas nic, czego nie jesteśmy w stanie zamrozić. Kupujmy tylko tyle, ile jesteśmy w stanie zjeść przez kolejne dwa - trzy dni.

W przeciwnym razie naddatek może nam się zepsuć i wymagać wyrzucenia, a to automatycznie oznacza jedynie straty. Warto też przed zakupami przeglądać gazetki większych sklepów i dyskontów spożywczych i wybierać tylko te produkty, które faktycznie się przydadzą i na, które masz ochotę.

Najlepiej wybieraj tez produkty sezonowe, zdecydowanie tańsze od innych, a w dodatku znacznie smaczniejsze ze względu na szczyt wegetacji. Jeśli jesteś w stanie mrozić niektóre produkty, na przykład mięso, kupuj większe paczki, porcjuj je i zamrażaj. Możesz też mrozić gotowe, przygotowane dania – na przykład bitki, kotlety schabowe czy mielone, oszczędzając czas na przyszłość.

Mieszkanie – duży czy mały wydatek?

Naprawdę dużym studenckim problemem jest znalezienie odpowiedniego lokum – najbardziej pożądane są oczywiście mieszkania, w, których do dyspozycji osoba ma cały pokój, jednak jest to opcja niemal luksusowa w przypadku ograniczonego budżetu. Najtańsza opcja to akademik, jednak warunki i opcja przyznania takiego lokalu nie powinna być przyjmowana przez studenta jako pewnik. Najczęściej kwestia ta dotyczy wysokości dochodów rodziców.

Opcją, jaka jest optymalna, jest współdzielenie pokoju z drugą osobą. To sprawia, że w mieszkaniu może znajdować się nawet kilku lokatorów i konieczne jest dogadanie się pod względem technicznym i organizacyjnym, ale dzielone koszty są zdecydowanie niższe właśnie w takim przypadku. Idealnym rozwiązaniem jest znalezienie mieszkania z koleżanką, kolegą lub dziewczyną czy chłopakiem. Nie brakuje jednak też ogłoszeń o współdzielenie pokoju z kimś obcym. Taka opcja również jest do przetrwania.

Jak się poruszać po mieście?

Przy ograniczonym budżecie najlepiej zrezygnować z własnego samochodu na rzecz komunikacji miejskiej. W okresie letnim można przerzucić się na rower – własny, nowy lub używany, albo miejski, abonamentowy. Warto też wybierać chodzenie pieszo, aby zaoszczędzić na biletach.