Trzy najlepsze cykle z gatunku fantastyki

Czytanie przenosi nas w zupełnie inny czas i ciekawe, czasem zupełnie nierealne miejsca, w, których chcemy pozostać na dłużej. Może to dlatego cykle z gatunku fantastyki cieszą się takim ogromnym zainteresowaniem.

Sapkowski i "Wiedźmin"

To jedna z tych pozycji, których żadnemu fanowi fantastyki nie trzeba przedstawiać. Losy tajemniczego "Wiedźmina" zostały przekazane w ośmiu niesamowitych tomach, z, których każdy kolejny jest ciekawszy od poprzedniego. Książka zyskała tak dużą popularność, że za jej ekranizację zabrały się zagraniczne wytwórnie.

Martin i "Gra o Tron"

Serialowa "Gra o tron" to tak naprawdę opowieść na bazie cyklu pod tytułem: "Pieśń Lodu i Ognia". Opowieść niepowtarzalna, spektakularna, doskonała pod każdym względem. Na szczególny zaś podziw zasługuje ilość szczegółów oraz wątków, jakie znajdziemy w tym znakomitym cyklu.

Na długo przed sięgnięciem do książek tego autora większość z nas pochłaniała kolejne odcinki serialu, płonąc z ciekawości. Cykl obejmuje w sumie dziesięć tomów doskonałej literatury fantasy.

Pratchett i "Świat Dysku"

Aż trudno uwierzyć, jak płodnym autorem jest fantasta Terry Pratchett. Jego bijący rekordy popularności cykl o Świecie Dysku liczy niebagatelne czterdzieści sześć tomów. W sumie na koncie autora widnieje aż 125 pozycji, w, których został wpisany jako twórca lub współtwórca.

Taki dorobek robi wrażenie! Jest to jednocześnie jedna z tych osób, których twórczość jest powszechnie znana i cytowana, a, także powtarzana - nawet bezwiednie. Śmierć Pratchetta jest zdecydowanie niepowetowana stratą, nie tylko dla jego fanów.